"Ostatki" w SP Olszana

28 lutego we wtorek w "ostatki" nasza klasa na zajęciach z techniki piekła chrusty. Zaczęliśmy od rozłożenia składników i założenia fartuchów. Wszyscy byli bardzo podekscytowani ponieważ planowaliśmy to od dawna. Nie mogliśmy się doczekać kiedy zaczniemy jeść chrusty. Jak już zaczęliśmy zarabiać chrusty, zaczęło się być śmiesznie, ponieważ dziewczyny i chłopaki byli w oddzielnych grupach. Chłopcy byli wolniejsi w zarabianiu ciasta, dziewczyny zrobiły je wcześniej. Nagle jeden z chłopców, najmłodszy i najmniejszy "przejął stery". Zaczął wyrabiać ciasto coraz szybciej i szybciej, aż dogonił grupę dziewcząt. Jak już zaczęliśmy wałkować ciasto coś nie wyszło. Ciasto było okrągłe i za grube, ale nie poddawaliśmy się. Rozwałkowaliśmy w końcu ciasto i kroiliśmy na kawałki. Chłopcy mieli zdecydowanie za grube i krzywe kawałki.

Potem grupa dziewczyn wkładała chrusty na rozgrzany smalec i smażyła, oczywiście pod czujnym okiem nauczyciela. Chrusty były gotowe. Posypaliśmy je cukrem pudrem i zaczęliśmy jeść. Zapach chrustów rozniósł się po całej szkole więc dziewczyny poczęstowały swoimi wypiekami prawie wszystkich nauczycieli. W między czasie gdy chłopcy poprawili kształty swoich chrustów, usmażyli je. Lecz były one bardzo blade ale nawet smaczne.Wszyscy byliśmy zadowoleni z wypieków i chwaliliśmy się wszystkim jak świetnie się bawiliśmy. Wszystko to dzięki naszemu Panu Wychowawcy, który nam to umożliwił.

Monika Błaszczyk
Uczennica kl. 6

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.Wiecej informacji.

  
EU Cookie Directive Module Information